No i gdzie ta wiosna? leje, burza za burzą, bąble na wodzie mnożą się jakby pączkowały. Trzęsie mnie z zimna a łapy marzną przy filcowaniu. Może choć filcowe kwiaty rozweselą nasze "prawie" wiosenne dni.
Jaki wysyp kwiatów! A na dworze deszcz ((((
Kwiatki podobają mi się zawsze, ale pierwszy naszyjnik szczególnie. Lubię takie kwiatowe bogactwo :). No może wyczarujesz prawdziwą ciepłą wiosnę?
Very nice te Twoje kwiatki:))) Od razu się cieplej na duszy robi!
Zachwycają mnie Twoje filcowe dzieła. Kwiaty są cudne! Pozdrawiam - ZygElla :-)
Będzie mi miło gdy zechcesz zostawić ślad po sobie.
Jaki wysyp kwiatów! A na dworze deszcz ((((
OdpowiedzUsuńKwiatki podobają mi się zawsze, ale pierwszy naszyjnik szczególnie. Lubię takie kwiatowe bogactwo :). No może wyczarujesz prawdziwą ciepłą wiosnę?
OdpowiedzUsuńVery nice te Twoje kwiatki:))) Od razu się cieplej na duszy robi!
OdpowiedzUsuńZachwycają mnie Twoje filcowe dzieła. Kwiaty są cudne! Pozdrawiam - ZygElla :-)
OdpowiedzUsuń