25 lutego 2012

Anna Karenina

Coś ostatnio nie mam siły, przygniatają problemy życia codziennego a świat stara się być szarym, brzydkim i burym. Owinięta w ciepły koc dłubałam wieczorem i oto co wydłubałam. Powstał komin – tuba – szalik - kołnierz oraz kwiat. Niekonwencjonalna ozdoba szyi. Można ją nosić na różne sposoby. Wykonana z wełny typu boucle (akryl), mohair i merino. Bardzo luźno tkana, dzięki czemu jest puszysta, miękka i rozciągliwa. Do kołnierza – szala dołączona jest filcowa brosza, duży kwiat wykonany z wełny (merino). Zwieńczony jest on szklanym, fasetowanym guzem w stylu Artdeco. Całość można nosić razem lub oddzielnie, dowolnie komponując układ kołnierza i broszki. Dostępna w moich produktach w ArsNeo.



5 komentarzy:

  1. Wydziergalaś bardzo fajny ocieplacz na szyję i w wyjątkowo energetycznym kolorze-bardzo mi się podoba:)A problemy w końcu znikną-czego Ci szczerze życzę!Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo śliczny, na prawdę mi się podoba :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kobito jak ładnie tu u Ciebie!!!! jak ciepło ! ech widać ręke i oko! para rąk i para oczu :)zajrzałam tu bo kupiłam igłę do filcowania bo filc u mnie od 8 lat leżakuje ... jeść nie woła heheh ale ciągle szukam sobie czegoś nowego do roboty i skacze z tematu na temat z techniki na technikę i ponieważ wszystkiego jestem ciekawa nic nie mogę skończyć :D ale ba! może Twoja osoba zmobilizuje mnie ...jeśli nie do filcowania to jednak do działania w ogóle. dlatego stworzyłam swojego bloga, miał być dopingujący i brakło czasu na ze strony znajomych i wypstrykałam się w ogóle. Robisz śliczne rzeczy!!! masz magie w rączkach, co tam problemy! głowa do góry bo wiosna ! pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję dziewczyny :) Takie słowa przywracają wiarę w siebie. Zaczęło być już ładniej, troszkę słonka, wschodzące tulipany i już człowiekowi lepiej.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło gdy zechcesz zostawić ślad po sobie.

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails