I znów kwiaty

Nuda, nuda, nuda, znów kwiaty. Ciężko mi oderwać się od tego motywu, bardzo lubię je robić i chyba już nic na to nie poradzę. Wciąż poszukuję nowych form i co wychodzi na koniec... kwiaty. Tym razem powój, a może malwy? i moje ukochane róże. I znów letnio, pudrowo i lekko.