14 lutego 2017

Recycling Art - Tutorial Nowa kuchnia - part 2


Dziś druga część o odnawianiu mebli czyli COŚ Z NICZEGO. Pierwsza część dostępna tu: NOWA KUCHNIA PART 1. Kiedy wybraliśmy już meble, podjęliśmy wszystkie decyzje odnośnie wzorów, kolorów, stylu itd. to możemy przystąpić do najcięższej części odnawiania naszych mebli. Dziś oczyszczamy i gruntujemy. Jeżeli drewno ma ubytki to trzeba je wypełnić, zaszpachlować, następnie zeszlifować. Jeśli meble są z drewna to sprawa jest prosta. Wystarczy je przeszlifować papierem ściernym, wytrzeć na mokro i pomalować (wałkiem lub pędzlem) wybraną farbą. Gorsza sprawa jest z meblami z płyty pilśniowej. Były one produkowane w ogromnych ilościach w czasach słusznie minionych. Moje meble oprócz tego były pokryte lakierem epoksydowym, którego w warunkach domowych, normalnie usunąć się nie da. W poprzedniej wersji reanimacji były oklejone folią samoprzylepną, którą musiałam zdjąć. Do usunięcia folii potrzebne są suszarka do włosów i zmywacz do paznokci lub po prostu aceton (taniej). Zrywamy folię podgrzewając ją suszarką a pozostałości po kleju moczymy acetonem. Pracujemy na małych kawałkach ponieważ aceton szybko paruje. Zmoczony klej po folii zdejmujemy szpachelką. Resztki czyścimy rozpuszczalnikiem. Po oczyszczeniu drzwiczek z folii trzeba je porządnie zmatowić papierem ściernym, do tego celu użyłam szlifierki oscylacyjnej. Wszystko wycieramy na mokro, by nie pozostały żadne pyłki. Zmatowione powierzchnie pokrywamy 2 lub 3 razy farbą. Każdą warstwę dobrze jest zmatowić. Ja użyłam lakieru akrylowego. Malowałam zwykłym gąbkowym wałkiem. Potem trzeba odczekać aż wszystko wyschnie, zgodnie z zaleceniem producenta. Dałam drzwiczkom odpocząć ok 3 dni. Skrzydła drzwiczek suszymy w pozycji leżącej na płasko. U mnie brzegi są zielone, zaś miejsce na dekorację białe i piaskowe. By farba stała się matowa wystarczy zmieszać ją z kredą lub niewielką ilością talku lub gipsu. W wielu miejscach możecie poczytać jak zrobić samemu tanim kosztem farbę kredową. Na przykład  na tej stronie: PROJEKT CACKO . W czasie gdy farba wiązała i schła odnowiłam wnętrza szafek. Zostały po prostu pomalowane na biało.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi miło gdy zechcesz zostawić ślad po sobie.

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails