31 października 2014

Oswoić śmierć

Śmierć jest nieodłącznym elementem naszego życia. Od zawsze była częścią kultury i sztuki. Szkoda, że w dzisiejszych czasach w naszych kręgach kulturowych (czyt. euro - zachodnich) śmierć jest traktowana jako zło, jak coś strasznego, coś czego należy się bać. Doszło już do tego, że śmierć jest wypierana z umysłów, jest niedopuszczana do świadomości. Każdy myśli "przecież to mnie nie dotyczy, mnie to się nie zdarzy". Winą za to obarczam nasze media, kulturę wiecznej młodości i "upiększania" wszystkiego. Gdzie nasze zmarszczki, gdzie siwizna i dojrzałość? Nie ma, wcięło. Pańcie tzw. celebrytki, ludzie podobno światli z pierwszych stron nie dopuszczają tak banalnej rzeczy jak przemijanie do głosu. Śmierć w naszej kulturze przestała istnieć. Zamiast oswajać myśl o niej, zamiast korzystać z innych kultur, w których ona jest nieodłączną częścią istnienia my uciekamy, próbujemy zagłuszyć coś co jest naturalne. Śmierć to część nas, zapisana w naszych komórkach, tak samo jak życie. Na koniec polecam lekturę artykułu autorstwa Magdaleny Sikoń: Oswoić śmierć.



rzeźby postaci "la Catrina" wykonane w ramach Dnia Zmarłych w Meksyku

aksamitka - symboliczny kwiat, którym zdobi się ołtarze w Meksyku

Tradycyjny meksykański ołtarz ku czci zmarłych

Zdjęcia tradycji z Meksyku zaczerpnięte z Wikipedia

13 października 2014

Pod moim niebem

Było lato, sam środek, piękne niebo, kolory jak marzenie. Lazur był lazurem, a błękitu nie zasnuwała żadna chemiczna mgiełka. Cudny dzień. Z godziny na godzinę mijający leniwym oddechem. Kwiaty rozpościerały swe wdzięki do słońca i światła. Wyprężały pręciki w rozwiązłych pozach ku wszystkim bzykającym i latającym. Wieczór  zbliżał się cicho i powoli by nagle przynieść nieoczekiwaną zmianę, która przeszła po moim niebie. Fachowiec od nieba pewnie ponazywałby te puchy, strzępy, pierzyny i waty odpowiednimi nazwami. Mnie wystarczyły kolory i zachwyt moim niebem.





LinkWithin

Related Posts with Thumbnails